Dziś przychodzimy do Was z nietypowym reportażem 🙂 Chcemy Wam i sobie dodać odwagi, że nie ma rzeczy niemożliwych 😉 Mędrcy mówią, że jak się czegoś baaardzo chce to trzeba to wziąć!Dlatego jak Monika z Hubertem poprosili nas aby uwiecznić ich kameralny dzień ślubu – byliśmy zachwyceni formułą! Sami najbliżsi, domowa atmosfera, mnóstwo radości i miłości! Mimo, że początkowo baliśmy się – jak odnajdziemy się i jak pokażemy “domówkę”….ale suma summarum wyszło dwa razy więcej zdjęć niż planowaliśmy! Pięknie prawda?Także wiecie – nie ma rzeczy niemożliwych (oczywiście wszystko zgodnie z zachowaniem bezpieczeństwa)! Trzymamy kciuki, abyśmy wszyscy niedługo odetchnęli z ulgą, gdy skończą się ograniczenia! A tymczasem zapraszamy do obejrzenia fotograficznej relacji! Mamy nadzieję, że po obejrzeniu tych zdjęć dodaliśmy Wam trochę otuchy, że zawsze może być pięknie! ♡♡♡
Już jakiś czas nie pokazywaliśmy Wam reportażu z chrztu 🙂 Zatem oto jest – uroczystość Zosi <3 Cieszymy się, bo kolejny raz spotkaliśmy się tą wesołą rodzinką! Mega fajnie było się znów zobaczyć!Zosia jak przystało na resztę ekipy zarażała radością! Spójrzcie jak fajnie wyszło <3
Obiecywaliśmy Wam na facebooku, że niedługo pokażemy Wam tą sesję plenerową 🙂Ta sesja to idealny przykład, że czasem życie potrafi zaskoczyć 😉 W zeszłym roku pokazywaliśmy Wam reportaż ze ślubu Iwety i Sławka z ich pięknego ślubu położonego w dzikich Górach Bystrzyckich (TUTAJ możecie sobie go przypomnieć). Umówiliśmy się z nimi na wiosenny plener w okolicach, w których mieszkają – czyli nad Jeziorem Bodeńskim. Ale jak się pewnie spodziewacie – zaskoczył nas wszystkich covid i zamknięte granice…zatem z pleneru nici 🙁 Nie powiem, że byliśmy zachwyceni 🙁 Ale cóż…siła wyższa 😉 Jednak tak jak pisaliśmy – życie bywa przewrotne 😉 Z racji sytuacji z covidem nasza para – Marlena i Roy – nie mogąc wziąć ślubu w Polsce zaprosili nas do siebie, do Niemiec, zrobić reportaż z rodzinnego ślubu cywilnego (także niedawno był na blogu). Wyobraźcie sobie zdziwienie Iwety gdy zgadałyśmy się, że będziemy robić ślub w Niemczech…i to tak blisko ich. Szybka akcja, w międzyczasie komplikacje z odwołanymi lotami doprowadziły do tego, że po ślubie M&R przejęli nas Iweta ze Sławkiem 😉 Zatem oto pojawiliśmy się tuż nad Jeziorem Bodeńskim! A że nigdy nie byliśmy w tych okolicach – chłonęliśmy jak gąbki wszystko! Mieliśmy wstępny plan miejsc sesji na […]
