Aaajj ale to było niesamowite wesele!
Ona – dziewczyna z północy! On – chłopak z południa!
Nie wiedzieliśmy gdzie patrzeć….bo tyle się działo wokoło! Najpierw spokojnie…mnóstwo miłości…a potem totalne szaleństwo! I pomyśleć, że na weselu bawiło się “tylko” 40 osób! A TYLE się działo na parkiecie!
A oczepiny – totalnie coś innego – Karolina “odcinała” wstążki z bukietu losując przyszłą Pannę Młodą….a Mateusz? No oczywiście – faceci grali w butelkę 😉
Ciekawi jak wyszło?
Ślub: Kościół Św. Andrzeja Boboli, Gorlice
Wesele: Dom Weselny Podzamcze, Gorlice
Muzyka: DJ Kabi i Greg Piskorski